O czasie.

Wyobraźmy sobie, że wchodząc do kuchni nagle znajdujemy się w lesie. Albo skręcając za róg kamienicy okazuje się że wychodzimyz kościoła. Albo co by było, gdybyśmy robiąc dwa kroki, nagle przebyli kilometr? Tak muszą się właśnie czuć ludzie, którzy nie zrozumieli natury czasu: "wstaję, jem śniadanie, umyję się, coś tam zrobię, a już trzeba zamawiać pizzę na obiad".