Zła wiadomość!!!

Surfując radośnie po sieci natknąłem się dziś na reklamę strony: "Sprawdź kiedy umrzesz". Jako, że ostatnio dużo czasu marnuję na rzeczy nietwórcze postanowiłem sprawdzić ile jeszcze mogę se pomarnować tego czasu. Wszedłem, odpowiedziałem na pytania ile pije, ile jaram, ile jeżdże na bajku, co jem i jak mocno się opierdalam - 30 pytań w sumie. Na ekranie pojawił mi się czerwony napis: Twój wynik jest niepokojący!!! By dowiedzieć się dokładną datę wyślij smsa w cenie promocyjnej 25gr. by otrzymać kod. Wysłałem. Okazało się, że za 25gr moge dowiedzieć się tylko pierwszej cyferki daty mojej śmierci i to pierwszej cyferki z roku. Cyfrą tą było 2!!! Tak, umrę w 2000 którymś tam roku. Dalej nie cisnąłem bo i tak rachunki ostatnio powalające płacę, więc niech spadają złodzieje. Tak czy tak troche się zmartwiłem, gdyż nigdy nie zobaczę tej fety jaka będzie przy wejściu w nowe tysiąclecie. NIe dowiem się również kto będzie nowym kardynałem tysiąclecia (to mój ulubiony konkurs) i innych ciekawych rzeczy, o Oscarach w 3000roku nie wspominając. Może jednak zastanowię się nad mniej stresującą pracą, częstszym wypoczynkiem i ograniczeniem fajek...
Dla zainteresowanych datą swojego zgonu: www.longlifex.pl