Roy Hargrove & RH Factor - The Joint, czyli jak zwał TAK zwał


Od tego wszystko się zaczęło:

-I co? nieźle czarnuchy grają?
-Noooo, kto to?
-Roy Hargove Factor.
-Masa. Prześlij mi, bo zapomne jak wrócę do domu.

Zapomniałem. Wróciłem do domu.

"Jaaaa, co ja będe teraz robił? Przecież wszystko co zrobie w takim stanie będzie mega nieodpowiedzialne. Ooooo, Tusior przesłał linka, jest pomysł na wieczór. Ciekawe co....... o kurwa."

Tradycyjnie już, życzę mojej wkrętki: