1. "Gra w Szeptanie", 2. "Gra w Powiedzenie 3 Słów w Kontekście"

Nie wiem czy powstanie Gonzorelacja z Gonzopiątku, bo Gonzoredaktor nie może się ogarnąć po Gonzoweekendzie. Ja natomiast, jak zawsze czujny i zdyscyplinowany mam dla Was dwie nowe Gonzozabawy. Powstały one, jak wszystkie wcześniejsze w wiadomym stanie i zalecane są, również jak ich starsze siostry, na wiadome stany.
1. Nazywa się Gra w Szeptanie. Ważne jest by było dość spore towarzystwo, by wszyscy byli zakałapućkani i mieli dużo do powiedzenia. Ważne jest również by w pomieszczeniu nie było ścisku. Gra polega na tym, by mówić do siebie szeptem na odległość tak, by słyszała tylko osoba do której się szepcze. Po chwili wszyscy zaczynają słuchać i obczajają, że słyszą szept a nie słyszą jego treści. Zaczynają więc również próbować szeptać. Pokój wypełnia się niezrozumiałym szeptem z którego nic nie wynika.
2. Kiedy już znudzi nam się szeptanie i wszyscy powiedzieli co mieli powiedzieć, rozmowa się przerzedza. Wiele osób zaczyna milczeć, jednak jakiś temat cały czas istnieje. Wtedy proponowaną Gonzozabawą jest Gra w Powiedzenie 3 Sensownych Słów W Kontekście. Tej zabawy nie trzeba specjalnie tłumaczyć, gdyż każdemu zdarzyło się że chciał to zrobić. Tutaj trudność polega na tym, że muszą być dokładnie 3 słowa. (Jak się w trakcie okaże, ich sensowność i zawarcie w kontekście obowiązującego tematu również nie są proste.) Zalecana jest ona osobom, które w stanie zakałapućkania zwykły długo milczeć. Osoby takie, w momencie uświadomienia sobie faktu, że nie kumają co się wokół nich dzieje, powinny zalecić sobie omawianą grę. Od tego momentu taka osoba musi zrobić wszystko, by jak najszybciej powiedzieć 3 sensowne słowa w kontekście. "Proste" powiecie. "Spróbuj cfaniaku" odpowiem.