To się nazywa unplugged

Znalezione u pewnego DJa w opisie na gg. Polecam obejrzenie całości. 
Na ile to jest? Jaka tonacja? O czym jest ta piosenka? Co nabijają do tych fajek? To tylko kilka pytań które rodzą w głowie każdego młodego etnologa.  Życzę mojej wkrętki: