Dowód w sprawie skradzionych ciastek

Jest to list odczytany przez Królika w sądzie, jako dowód oskarżający Waleta o kradzież ciastek. Moim zdaniem to jest piękne:


Mówiono mi, żeś u niej był
I jemu wspomniał o mnie:
Chwaliła mnie ze wszystkich sił, 
Tylko że pływam dość skromnie

On, żem nie odszedł, dał im znać
(My znamy prawdę całą)
I już nie nalegała snadź:
Bo cóż by z tobą się stało?

Jedno jej dałem, oni mu dwa,
Ty nam co najmniej troje:
Oddał ci wszystko, co do źdźbła,
Choć przedtem były moje.

Gdybyśmy ja lub ona się
Wplątali w tę aferę,
Że jak wpierw nas, uwolnisz je,
On przekonanie ma szczere.

Myślałem, że już kto jak kto,
Żeś ty (nim ją to wzięło)
Wdzedł między niego i nas i to:
I że to twoje dzieło.

A ty mu nie zdradź, że ktoś z nich
Najmilszą jej był osobą!
Niech o tym zginie nawet słych
Pomiędzy mną a tobą.

Lewis Carroll Przygody Alicji w Krainie Czarów, przekł. Robert Stiller, Wawa 1990r. s. 247, 248