dodo

Te gołębniki to formularze są
te kanaliki to też formularze
łzy moje płyną nimi atramentowe
jak po tłustym papierze jednak
co nie zapisuje się notka przytroczoną
do nóżek tych nielotów
bo zakupy w nich trzymają i taszczą
stękające windy i podjazdy dla nielotów
co potłukły lustra w nich
żeby nie widzieć nagości w nich
ścierpłej nie z zimna czy ekscesu
tylko brzydkiej takiej wyskubanej po prostu

Kanaliki nie toczą łez bo one
spodem raczej stoją w korkach
i drą się na siebie o pierwszeńswo
na jedna na drugą na trzecią
potu krwi moczu nasienia
skraplają się krople na antenach
i tam sobie spijają je dziobami
i dzióbkami gargulce gruchające
co nimi braillem te kwity perforują
co jak poleżą na dachu na słońcu
to zaczynają wyglądać jak ta ich skóra