God is a concept

W 1970 roku John Lennon oficjalnie odchodzi z The Beatles kończąc tym samym historię zespołu. W tym samym roku udaje się wraz z Yoko na psychoterapię a zaraz po leczeniu nagrywa płytę Plastic Ono Band. Producentami tej płyty są: John Lennon, Yoko Ono i Phil Spector. Wszystkie gitary i większość klawiszy nagrał sam John, bas - Klaus Voormann a bębny - stary, dobry Ringo. Całość ma bardzo proste aranże, surowe brzmienie, genialne kompozycje Johna i te jego teksty... Tym razem w tekstach Johna nie słychać dragów a leczenie. Lennon rozlicza się ze swoją przeszłością: z matką, z Beatlesami, z wiarą, ale w ten typowy dla siebie liryczno-krzykliwy sposób. Lennon jest praojcem grunge'u i będe się tej tezy trzymał palcami wszystkiemi. Tak naprawdę to chciałem Wam tylko puścić ten kawałek a napisało mi się pare linijek... (Początkowa wstawka z info o śmierni Johna jest dziełem twórcy teledysku - jakiegoś fana. Teledysk do tego numeru nigdy nie powstał).
10 lat później John Lennon został zastrzelony pod swoim domem przez Marka Davida Chapmana któremu wydawało się, że jest bohaterem książki "Buszujący w zbożu".